Kwestia wyboru lokalu mieszkalnego w bloku bądź wolnostojącego domu na obrzeżach miasta spędza sen z powiek każdej osobie, która marzy o własnych czterech kątach. Podjęcie ostatecznej decyzji nie jest łatwym zadaniem, wszak niejednokrotnie mowa o inwestycji na całe życie. Dom czy mieszkanie? Które rozwiązanie uchodzi za popularniejsze, jeśli chodzi o polski rynek nieruchomości? Czym sugerować się przy wyborze najlepszego z nich? Rozstrzygniemy powyższe problemy.
Preferencje Polaków względem nieruchomości. Dom czy mieszkanie?
Ubiegły rok stał pod znakiem ogromnego zainteresowania Polaków zakupem mieszkań, a także budowy domów. Trendu nie zatrzymały stale rosnące ceny nieruchomości. Nic dziwnego. Szalejąca inflacja zmusiła do szukania sposobów na zabezpieczenie posiadanych oszczędności. Jednym z nich jest dokonywanie inwestycji właśnie na rynku mieszkaniowym.
Sugerując się danymi Głównego Urzędu Statystycznego, do końca listopada 2021 roku oddano do użytku blisko 210 tysięcy lokali mieszkalnych. Zanotowano zatem wzrost o ponad 5% względem 2020 roku. Powyższa liczba uwzględnia niespełna 79 tysięcy nieruchomości w ramach inwestycji indywidualnych, a także prawie 126 tysięcy tych, które zostały oddane z rąk deweloperów. Co dokładnie wybierali Polacy? Dom czy mieszkanie?
Rozstrzygając powyższą kwestię, trzeba pamiętać, że pandemia diametralnie odmieniła sposób codziennego funkcjonowania wielu ludzi. Tryb pracy i nauki zdalnej, ale też szereg innych czynników w naturalny sposób wpłynęły na trendy, jeśli chodzi o rynek nieruchomości. Brak konieczności stałego przebywania w miejscach pracy, uczelniach czy szkołach spowodował, że chętnie spogląda się w stronę podmiejskich lokalizacji.
Dom a mieszkanie – jakie nieruchomości cieszą się szczególną popularnością?
Dom czy mieszkanie? Co obecnie wybierają Polacy? Na przykładzie rodzin z dziećmi odpowiedź wydaje się oczywista. Zakładając, że mowa przynajmniej o czterech osobach, dla ich komfortowego funkcjonowania wskazany jest odpowiednio duży metraż. Jednorodzinne domy są w stanie spełnić wszelkie oczekiwania pod tym właśnie względem.
Powierzchnia to oczywiście nie wszystko. Posiadłości znajdujące się na obrzeżach miast dają poczucie większej prywatności. Uwagę zwraca też szansa korzystania z ogródka lub tarasu. Domy umożliwiające dostęp do kawałka plenerowej przestrzeni już od dłuższego czasu cieszą się dużą popularnością. Nic dziwnego. Każdy przecież ceni sobie wypoczynek na świeżym powietrzu w otoczeniu zieleni z dala od miejskiego zgiełku.
Na kupno czy też budowę domów bardzo często decydują się również młode osoby, niekonieczne posiadające własną rodzinę. Bez wątpienia ludzie znajdujący się w sile wieku poszukują nowoczesnych rozwiązań, które pozwalają żyć wygodnie i nowocześnie.
Dom czy mieszkanie? Wszystko zależy od własnych możliwości i preferencji
Boom na jednorodzinne posiadłości oraz działki nie oznacza, że lokale mieszkalne choćby w bloku nie cieszą się popytem wśród Polaków. Każdy ma w końcu własne potrzeby, a wielokrotnie okazuje się, iż drugie z wymienionych rozwiązań jest korzystniejsze. Wybór powinien być więc podyktowany szczegółową analizą wszystkich za i przeciw.
Finanse podstawowym czynnikiem
W pierwszej kolejności należy przyjrzeć się finansom. Na wartość całej inwestycji wpływa przede wszystkim lokalizacja. Nierzadko zakup domu lub jego budowa na przedmieściach pochłania mniej pieniędzy, aniżeli nabycie mieszkania w centrum. Jeśli chodzi o pieniężne aspekty podejmowanej decyzji, niebagatelne znaczenie ma też powierzchnia. Powyższy czynnik także wywiera wpływ na ostateczną cenę.
Metraż decydujący o możliwościach aranżacyjnych
Chcąc czuć się w pełni swobodnie we własnym lokum, trzeba znać potrzeby co do metrażu. To ważne, aby móc cieszyć się również pełną niezależnością, jeśli chodzi o aranżację wnętrza. Żyjąc w domu, pojawiają się wręcz nieograniczone możliwości dostosowania przestrzeni do indywidualnych upodobań. Natomiast mieszkanie w bloku ogranicza sposobność wprowadzania ewentualnych przeróbek. Głównie ze względu na z góry narzucony układ pomieszczeń.
Preferencje i potrzeby lokalizacyjne
Nie ulega wątpliwości, iż korzystniejsze jest znalezienie mieszkania w lokalizacji gwarantującej swobodny dostęp do miejsc użyteczności publicznej. Co ważne, życie w centrum to także optymalizacja codziennych kosztów, w przeciwieństwie do konieczności dojazdów z domu znajdującego się na drugim końcu miasta. Nie obejdzie się zatem bez uwzględnienia lokalizacyjnych potrzeb. Oczywiście nie zawsze odgrywają tak dużą rolę. Jak już wspomniano, zdalne funkcjonowanie dotyczy wielu osób, wobec czego swoboda przemieszczania się pomiędzy lokum mieszkalnym a choćby miejscem pracy nie musi być priorytetem.
Domy i mieszkania a kwestia prywatności
Prywatność i swoboda to kolejny istotny czynnik. Pod tym większy komfort użytkowania strefy mieszkalnej dają domy jednorodzinne. Problematyczni sąsiedzi nie zakłócają snu, a dostępna przydomowa przestrzeń jest wyłącznie do własnej dyspozycji. Mieszkańcy mogą oddawać się dowolnym przyjemnościom, nie przejmując się, iż zaburzają spokój osób trzecich.
Tym samym odpowiadasz jedynie za siebie. Głównie w kwestiach administracyjno-porządkowych. Zupełnie inaczej, niż w przypadku mieszkania w bloku, gdzie lokatorzy nie muszą zaprzątać sobie głowy choćby wywozem śmieci. A jeśli pojawi się kłopot z elektrycznością, obowiązek usunięcia awarii znajduje się na barkach zarządcy.
Koszty eksploatacji nieruchomości
Zarządzanie lokum ściśle wiąże się z kosztami eksploatacji. Właściciele domów jednorodzinnych na własną rękę regulują zobowiązania związane ze zużyciem prądu, wody czy też gazu. Nie można zapominać o utrzymaniu budynków powiązanych z gruntem. Pod tym względem mieszkanie jest wygodniejsze, ponieważ wystarczy opłacić comiesięczny czynsz do spółdzielni lub wspólnoty mieszkaniowej.
Nie zawsze jednak koszty utrzymania domu muszą być większe. To dlatego, iż pojawia się sposobność uzyskania większej kontroli nad wydatkami. Umiejętne prowadzenie gospodarstwa domowego może umożliwić właściwą optymalizację obciążeń finansowych.
Domy i mieszkania a kwestia wynajmu
Wspomniano wcześniej o inflacji, która nieustannie wymusza poszukiwanie metod na ochronę oszczędności. Ich gromadzenie m.in. na lokacie przestało być opłacalne. Dlatego też dobrym rozwiązaniem stały się inwestycje w nieruchomości choćby pod wynajem. Rozważając kwestię, czy chętniej wybierane są domy, czy mieszkania, na tej płaszczyźnie więcej zyskują drugie z nich.
Mieszkania są dobrym sposobem na ulokowanie kapitału, ponieważ z biegiem lat niekoniecznie tracą na wartości. A wręcz przeciwnie. Wspomniana wartość uzależniona jest od panującej w danym momencie sytuacji na rynku. Jak wiadomo, obecnie ceny nieustanne idą w górę.
Jeśli chodzi o wynajem mieszkań, osób skłonnych spełnić wymagania posiadacza lokum nigdy nie brakuje. Wśród nich znajdują się studenci czy też osoby zmieniające miejsce zamieszkania w celu podjęcia nowej pracy. Z tego właśnie względu inwestorzy chętnie podejmują decyzję o nabyciu m.in. kawalerki w celu jej odstąpienia do użytkowania.
Nie tylko wynajem. Mieszkania również pod flipping
Mieszkania cieszą się popularnością nie tylko ze względu na możliwość wynajmu. Nie brakuje osób, które kupują je w celu natychmiastowej sprzedaży. Mowa o zjawisku flippingu mieszkaniowego, co jest nieustanną praktyką. Dotyczy głównie niedoszacowanych mieszkań. Bardzo często wymagających remontu. Natomiast jeśli chodzi o sam flip, nierzadko przynosi zysk sięgający kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Obecna sytuacja na rynku nieruchomości, a dokładnie wygórowane ceny lokali mieszkalnych ze względu na ogromny popyt, sprzyja tego typu inwestycjom. Czujną uwagę inwestorów pragnących pomnożyć kapitał przykuwają m.in. mieszkania w starym budownictwie potrzebujące renowacji lub te, które są zadłużone. W ten sposób zarobić można również na mieszkaniach deweloperskich.
Z racji tego, że flipping to dochodowa forma zwielokrotniania pieniędzy, procent tego rodzaju transakcji stale rośnie. Nic nie wskazuje, aby tendencja miała się odwrócić.
Jakie nieruchomości będą cieszyć się popularnością w najbliższym czasie?
Dom czy mieszkanie? Jak mogą kształtować się preferencje Polaków w najbliższym czasie? Zadania są podzielone i ciężko o jednoznaczną odpowiedź. Jak wiadomo, zdalne funkcjonowanie na wielu płaszczyznach sprzyja przeprowadzkom do większych domów zlokalizowanych na przedmieściach. Zwłaszcza w przypadku rodzin z dziećmi, dla których liczy się duża swoboda. Zapewnia ją dostęp do balkonu, a także tarasu lub ogrodu. Tak samo, jak perspektywa zorganizowania w domowej przestrzeni przytulnego pomieszczenia przeznaczonego choćby do pracy.
Popularność zdalnego wykonywania obowiązków zawodowych sprawia, że duże grono osób ceni sobie sposobność realizacji zadań przy zachowaniu najwyższego poziomu komfortu. Im pokaźniejszy metraż własnych czterech kątów, tym wygoda większa. Lokalizacje oddalone od centrum to pod tym względem dużo korzystniejsze rozwiązanie.
Z drugiej jednak strony nie można zapominać o stałej potrzebie przebywania w miejscach użyteczności publicznej oraz tych, które zapewniają dostęp do podstawowych usług. To ważny aspekt głównie dla młodych osób pragnących być w centrum wydarzeń. Liczą się również potrzeby i preferencje jednostek niepracujących w trybie zdalnym. Wobec tego mieszkania w wielkomiejskim zgiełku wciąż będą celem dużej rzeszy ludzi. Pamiętać też trzeba o nieustannych transakcjach realizowanych z myślą o przyszłych inwestycjach. Dotyczą one przede wszystkim mieszkań znajdujących się właśnie w centrach miast.
Dom czy mieszkanie? Co z nowymi przepisami w ramach Polskiego Ładu?
Rozważając kwestię preferencji Polaków, należy przyjrzeć się nowym przepisom, które umożliwiają budowę domów o powierzchni nie większej niż 70 m² bez pozwolenia. Powyższy pomysł stanowiący jedno z założeń Polskiego Ładu został ogłoszony w maju poprzedniego roku, a wszedł w życie z dniem 3 stycznia 2022 roku. Czy sprawi on, że choćby nieduży dom stanie się korzystniejszym wyborem niż mieszkanie?
Wydawać by się mogło, że chętnych na budowę nieruchomości nie będzie brakować. Pomimo początkowo dużego entuzjazmu, nic nie wskazuje na ogromną budowlaną rewolucję. Powodów takiego stanu rzeczy jest kilka. Przede wszystkim mowa o wielu haczykach prawnych. Za przykład może posłużyć brak konieczności zatrudniania kierownika budowy. Teoretycznie koszty realizacji inwestycji powinny być wobec tego mniejsze. Osoby inwestujące niekoniecznie pójdą jednak na takie rozwiązanie. To dlatego, że wszelka odpowiedzialność, w tym również za potencjalne wypadki, spadnie właśnie na nie.
Zgodnie z ustawą, budowa domu bez pozwolenia może być zrealizowana wyłącznie na własne potrzeby. Nieruchomość nie posłuży więc celom inwestycyjnym. Siłą rzeczy ustawodawca nie przewiduje dalszych potencjalnych życiowych zmian u osób korzystających z rządowego pomysłu.
Kolejna kwestia to ograniczona liczba wolnych działek. Zwłaszcza w przypadku dużych aglomeracji. Wobec tego program niekoniecznie przyniesie szereg zmian na rynku nieruchomości w większych miastach. Trzeba też pamiętać o sytuacji, jaka panuje w branży. Ogromne przesilenie powoduje, że ekipy budowlane mają co robić. Nie brakuje bowiem szeregu wciąż niezrealizowanych inwestycji. Problem stanowią również stale rosnące koszty robocizny. Tym samym zatrudnienie fachowców to znaczne obciążenie finansowe.
Rynek nieruchomości na każdej płaszczyźnie zmienia się w błyskawicznym tempie. Mowa m.in. o cenach, które w znaczącym stopniu definiują preferencje Polaków co do wyboru domów lub mieszkań. Nie zmienia to faktu, iż ciężko o zero jedynkowe rozwiązania. Jeśli chodzi o zakup lub budowę lokali mieszkalnych i posiadłości, wszystko zależy od indywidualnych oczekiwań, a także celu przeprowadzenia danej inwestycji.